Kontynuacja rozwoju neoliberalizmu po II wojnie światowej
Do reaktywacji ośrodka neoliberalizmu doszło 1 kwietnia roku 1947, kiedy to odbyła się konferencja w Mont-Pelerin. Problematyka poruszana podczas tego spotkania miała szerszy zakres niż przedwojenne dysputy koncentrujące się jedynie na neoliberalizmie gospodarczym. Konferencja skutkowała utworzeniem Towarzystwa Mont Pelerin (Mont Pelerin Society), składającego się z dwudziestu liberałów z: Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Francji i Austrii. Podobnie jak to się miało w Paryżu, również w kurorcie Mont-Pelerin doszło do powstania dwóch odłamów neoliberalnych
- ordoliberalizmu Euckena,
- chicagowskiej szkoły ekonomii, reprezentowanej przede wszystkim przez Miltona Friedmana, która w późniejszych czasach – począwszy od lat siedemdziesiątych XX wieku – stała się doktryną dominującą w świecie ekonomii.
Przewodniczącym Towarzystwa Mont Pelerin został Friedrich von Hayek, a po roku 1960 zastąpił go Röpke, następnie kolejno funkcję tą pełnili obywatele RFN, USA, Anglii i Francji. Towarzystwo to organizowało konferencje i wydawało biuletyn, systematycznie się rozrastając – przy czym szczyt swojej świetności przeżywało w latach siedemdziesiątych.
Należy zaznaczyć, iż doktryny neoliberalne odnosiły się głównie do najbogatszych gospodarek, aczkolwiek podatny grunt znalazły w Ameryce Południowej, gdzie istniały dziesiątki organizacji propagujących neoliberalizm – a przykład Brazylii pokazał, iż przyczyniały się nawet do obalenia prezydenta i zmiany ustroju, a także przeprowadzenia szeregu reform.
Śledząc koleje losu najważniejszych „frakcji” działających w ramach ogólnego nurtu neoliberalnego, istotną rolę odegrali tak zwani „Chicago Boys”; grupę tą stanowili chilijscy studenci Uniwersytetu w Chicago, którzy w trakcie studiów stali się gorliwymi wyznawcami doktryn von Hayeka i Friedmana. W roku 1975, po obaleniu prezydenta Salvadore Allende, Augusto Pinochet przekazał grupie „Chicago Boys” pełnię władzy w zakresie gospodarki Chile i centralnych instytucji tego państwa.
W celu zapobieżenia katastrofie gospodarczej zaordynowano tak zwaną „terapię szokową” – do czego przyczynił się sam Milton Friedman odwiedzając Chile w 1975 roku, i stwierdzając konieczność takich działań. Tok wydarzeń w Chile – które stały się laboratorium neoliberalizmu – natchnęły inne państwa Ameryki Południowej do podobnych kroków, jak również państwa Europy Wschodniej i Środkowej.
Dobitne przykłady dominacji stylu rządzenia opartego na filozofii neoliberalnej stanowią osoby Margaret Thatcher i Ronalda Reagana, którzy – co trzeba podkreślić: z doskonałym skutkiem – walnie przyczynili się do propagowania globalnego kapitalizmu, a sama premier Thatcher wyznawała zasadę „There Is No Alternative” (Nie ma alternatywy), mając na uwadze wolny rynek i handel.
W przypadku Polski, początek neoliberalizmu miał swoją genezę w poglądach i działalności Margaret Thatcher – to zawężone pojęcie liberalizmu stanowiło źródło inspiracji dla polskich prekursorów, którzy jednakże napotkali silny opór w postaci polskiej mentalności i uwarunkowań, nasyconych przeświadczeniem, iż liberalizm tożsamy jest z egoizmem bogatszych. Z jednej strony Polacy uważali, iż słusznym jest dążyć do zysku i stwarzać warunki dla powstawania silnej konkurencji – z drugiej strony, iż powinny istnieć silne, wiążące regulacje państwowe, a same przedsiębiorstwa nie powinny mieć prawa do zwalniania pracowników.
Obecnie skutki polityki neoliberalnej w Polsce poddawane są coraz częstszej krytyce; oto główne punkty ciężkości tej krytyki [skutków]:
- Ogromna nierównomierność pomiędzy tymi, którzy skorzystali, a tymi którzy stracili – co stało się skutkiem nierówności społecznych o niespotykanej w przeszłości skali.
- Rynek stał się ważniejszy niż demokracja.
- Władza i bezkarność banków i korporacji.
- Coraz większe rozwarstwienie ekonomiczne – w Unii Europejskiej większe jest tylko w Estonii, Portugalii i Wielkiej Brytanii. Pomiar dokonywany był jako stopień koncentracji zmiennej losowej, jaką jest zamożność rozumiana jako dochód gospodarstw domowych.
- Bardzo wysoka stopa bezrobocia.
- Rozpad więzi społecznych – klasy lepiej sytuowane uzurpują sobie prawo do protekcjonalnej oceny biedniejszych.
- Bardzo niski współczynnik zaufania społecznego – 3,5 razy niższy niż w państwach skandynawskich.
- Degenerujący wpływ na samoocenę młodych ludzi, którzy winy szukają w sobie.
Komentarze
Prześlij komentarz